II K 1632/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze z 2014-02-11
Sygn. akt II K 1632/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 lutego 2014r.
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący SSR Beata Chojnacka Kucharska
Protokolant Grzegorz Kosowski
przy udziale Asesora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze – Urszuli Gierulskiej
po rozpoznaniu w dniach: 02.01.2014r., 14.01.2014r. i 11.02.2014r.
s p r a w y M. D.
syna H. i T. zd. G.
urodzonego dnia (...) w K.
oskarżonego o to, że:
w dniu 09.10.2013r. w J. woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc użyciem przemocy oraz używając przemocy w postaci uderzania pięścią twarz R. S. usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia z kieszeni kurtki pokrzywdzonego telefonu komórkowego marki N. (...) o wartości 400 zł i pieniędzy w kwocie 200 zł lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na ucieczkę pokrzywdzonego, czym działał na szkodę R. S.
tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk
I. oskarżonego M. D. uznaje za winnego tego, że w dniu 09.10.2013r. w J. używając przemocy wobec R. S., polegającej na szarpaniu, przytrzymywaniu i uderzeniu w twarz przeszukał kieszeń kurtki pokrzywdzonego w celu zabrania mu pieniędzy oraz zażądał wydania pieniędzy, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na ucieczkę pokrzywdzonego, tj. występku z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. i za to na mocy art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności oraz na mocy art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 120 (stu dwudziestu) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny na 10 (dziesięć) złotych;
II. na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie kary pozbawienia wolności w stosunku do oskarżonego M. D. warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 5 (pięć) lat;
III. na mocy art. 72 § 1 pkt 8 k.k. zobowiązuje oskarżonego M. D. do podjęcia starań o uzyskanie stałej pracy zarobkowej w okresie próby;
IV. na mocy art. 72 § 1 pkt 5 k.k. zobowiązuje oskarżonego M. D. do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu w okresie próby;
V. na mocy art. 41a § 1 i § 4 k.k i art. 43 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego M. D. zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym R. S. oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego R. S. na odległość nie mniejszą niż 50 metrów przez okres 2 (dwóch) lat;
VI. na mocy art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonego M. D. pod dozór kuratora sądowego w okresie próby;
VII. na mocy art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonemu M. D. na poczet orzeczonej kary grzywny okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 09.10.2013r. do dnia 07.12.2013r. przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny oraz od dnia 08.12.2013r., do dnia 02.01.2014r. na poczet kary pozbawienia wolności przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;
VIII. na mocy art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 26.05.1982r. Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. I. J. kwotę 888 zł tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu oraz kwotę 204,24 zł tytułem podatku od towarów i usług;
IX. na mocy art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego M. D. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.
UZASADNIENIE
Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w trakcie przewodu sądowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 09 października 2013r. w godzinach rannych pokrzywdzony R. S. udał się do bankomatu, skąd wybrał 200 zł., następnie na zakupy do sklepu spożywczego. Idąc z zakupami, wracając do domu, w okolicy rzeki K., w pobliżu ulicy (...) w J. spotkał znanego mu M. D.. Szedł z przeciwnej strony. Widząc pokrzywdzonego M. D. uderzył w twarz R. S., zaczął go szarpać i przytrzymując przeszukiwał kieszenie kurtki R. S. w celu zabrania mu pieniędzy żądając jednocześnie wydania mu pieniędzy. W trakcie szarpaniny pokrzywdzonemu wypadł z kieszeni kurtki telefon komórkowy, który oskarżony kopnął. Pokrzywdzony zagroził, że zawiadomi Policję, wyrwał się oskarżonemu i uciekł; następnie telefonicznie zawiadomił Policję.
Dowód: - częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 27, k. 36v.-37, k.
39v., k. 150-151,
- zeznania świadka R. S. k. 12-13, k. 151v.-152v.,
- zeznania świadka A. Z. (1) k. 29, k. 182-182v.,
- częściowo zeznania świadka G. N. k. 65, 174-174v.,
- częściowo zeznania świadka M. N. k. 152v.,
- zeznania świadka T. Ł. k. 68, k. 152v.-153,
- protokół oględzin miejsca k. 5-6,
- protokół oględzin ciała k. 15-16,
- protokół oględzin rzeczy k. 17-19,
- notatka urzędowa k. 1, k. 2,
Oskarżony M. D. był uprzednio karany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 09 sierpnia 2011r. za czyny popełnione m.in. przeciwko mieniu, za które wymierzono karę łączną 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 2 lat próby. W dacie wydania wyroku nie doszło do zatarcia skazania.
Dowód: - dane o karalności k. 56,
- odpis wyroku k. 59.
Oskarżony M. D. ma 36 lat. Przed zastosowaniem tymczasowego aresztowania utrzymywał się z prac dorywczych z dochodem około 2 000 zł. – 2 500 zł. miesięcznie. Nie ma nikogo na utrzymaniu.
Dowód: - dane osobowo-poznawcze oskarżonego k. 150.
Oskarżony M. D. zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i sądowym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Oskarżony M. D. wyjaśnił podczas pierwszego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym (k. 27), że zna pokrzywdzonego z widzenia. Potwierdził, że w dniu 09 października 2013r. spotkał go, jednak jedynie szarpał go za ubranie. Nie bił go, nie uderzył go w twarz. Pokrzywdzony wyrwał się i uciekł. Zaprzeczył, by chciał pokrzywdzonemu cokolwiek zabrać. Wyjaśnił, że powodem takiego zachowania było to, że wcześniej pokrzywdzony uderzył go kijem, nie lubi go i stąd takie zachowanie. Wskazał także, że w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu.
Podczas kolejnych wyjaśnień (k. 36v.-37), oskarżony M. D. podał, że gdy spotkał pokrzywdzonego, jedynie go poszarpał dlatego, że wcześniej pokrzywdzony pobił go, a było to około 3 lata temu. Widywał R. S. po tym pobiciu. Zaprzeczył, by żądał od pokrzywdzonego wydania pieniędzy i wyjaśnił, że miał wtedy pieniądze. Wyjaśnił też, że w chwili zdarzenia raczej nic do pokrzywdzonego nie mówił, nie groził mu, przyznał natomiast, że w trakcie szarpania R. S. mógł rozerwać pokrzywdzonemu kurtkę.
Składając wyjaśnienia podczas posiedzenia aresztowego (k.39v.) oskarżony M. D. podtrzymał złożone uprzednio wyjaśnienia i oświadczył, że żałuje, że szarpał pokrzywdzonego, gdyż wie, czym to się dla niego może skończyć.
Na rozprawie w dniu 02 stycznia 2014r. (k. 150-151) oskarżony M. D. przyznał, że w dniu zdarzenia potrzasnął pokrzywdzonym. Podtrzymał wyjaśniania złożone w postępowaniu przygotowawczym. Opisał okoliczności, w jakich doszło do pobicia go przez R. S. i podał, że to było przyczyną, dla której szarpał pokrzywdzonego. Podał także, że w chwili przedmiotowego zdarzenia nic do pokrzywdzonego nie mówił. Zaprzeczył, by porwał pokrzywdzonemu kurtkę.
Sąd zważył, co następuje:
Wyjaśnienia oskarżonego M. D. zasługują jedynie w części na uznanie ich za wiarygodne. Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego odnoszące się do tego, że w dniu 09 października 2013r. doszło do spotkania oskarżonego z pokrzywdzonym R. S. w pobliżu rzeki K. w J.. Okoliczność ta, podana przez oskarżonego M. D., została potwierdzona zarówno przez pokrzywdzonego oraz przesłuchanych w sprawie w charakterze świadków funkcjonariuszy Policji przybyłych na miejsce zdarzenia oraz świadków: G. N. i M. N.. Natomiast sam już przebieg tego spotkania z pokrzywdzonym nie został opisany przez oskarżonego M. D. zgodnie z prawdą za wyjątkiem wskazania, że w trakcie tego spotkania szarpał pokrzywdzonego za odzież.
Wskazać w pierwszym rzędzie należy, że pokrzywdzony zaraz po zdarzaniu zawiadomił o tym fakcie Policję, a patrol policyjny przybył na miejsce niezwłocznie. Z relacji funkcjonariuszy Policji A. Z. (1) i T. Ł. wynika, że zastali na miejscu pokrzywdzonego R. S.; miał on zaczerwienioną twarz, świadek A. Z. (2) zeznał przy tym, że pokrzywdzony pluł krwią, z ust leciała mu krew. Ta relacja funkcjonariuszy Policji dowodzi temu, że pokrzywdzony w trakcie zdarzenia musiał zostać uderzony w twarz. W przeciwnym razie niemożliwymi są opisane przez funkcjonariuszy Policji obrażenia. Na uderzenie w twarz wskazał przy tym sam pokrzywdzony opisując przebieg zdarzenia funkcjonariuszom Policji jeszcze na miejscu zdarzenia, a także w trakcie przesłuchania go w tym samym dniu w charakterze świadka. Zadanie uderzeń w twarz wynika zarówno z obserwacji wyglądu pokrzywdzonego tuż po zdarzeniu oraz z zeznań świadków: A. Z. (1), T. Ł. i pokrzywdzonego R. S., które są ze sobą spójne. Tym samym oczywiście nieprawdziwe są wyjaśnienia oskarżonego, jakoby jedynie szarpał pokrzywdzonego za odzież. Nieprawdziwymi są także wyjaśnienia oskarżonego, w których zaprzeczył, by kierował do pokrzywdzonego żądanie wydania pieniędzy i przeszukiwał mu kurtkę. Zeznania pokrzywdzonego są w tym zakresie spójne i konsekwentne. Świadek R. S. przesłuchany tego samego dnia w charakterze świadka wskazał kategorycznie, że po uderzeniu go w twarz oskarżony szarpiąc go zażądał wydania pieniędzy i jednocześnie przeszukiwał mu kurtkę. Pokrzywdzony wskazał dokładnie słowa, jakie wypowiadał wówczas do niego oskarżony. Zważywszy na to, że został przesłuchany jeszcze tego samego dnia z pewnością pamiętał dokładnie przebieg tego zdarzenia i stąd też mógł je dokładnie opisać. Wprawdzie zeznając przed Sądem w ramach swobodnej wypowiedzi R. S. nie podał, że oskarżony skierował do niego żądanie wydania pieniędzy i nie był pewien, czy zdołał mu przeszukać kieszenie, to jednak w całości potwierdził zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym i był pewien, jakimi słowami zwrócił się do niego oskarżony. Świadek R. S. zeznał następnie kategorycznie udzielając odpowiedzi na pytania, że czuł rękę oskarżonego w kieszeni kurtki, wskazał nawet dokładnie kieszeń kurtki, którą przeszukiwał oskarżony. Oskarżony nie odnalazł portfela wyłącznie dlatego, że wpadł głębiej do podszewki kurtki, która była już naderwana. Te stanowcze i dokładne zeznania dają podstawy do uznania, że oskarżony stosując przemoc wobec R. S. żądał wydania pieniędzy i przeszukiwał mu w tym celu odzież. W postępowaniu przygotowawczym świadek wprawdzie wskazał, że oskarżony wyjął z kieszeni kurtki należący do pokrzywdzonego telefon, to jednak okoliczności tej nie potwierdził przed Sądem. Pokrzywdzony logicznie wyjaśnił tę rozbieżność. Zważywszy na to, że w postępowaniu przygotowawczym zeznawał zaraz po zdarzeniu, to podawana przez niego okoliczność, że po przemyśleniu tej całej sytuacji uznał, że bardziej prawdopodobnym jest, że telefon wypadł mu w wyniku szarpania, nie zaś został wyjęty z jego kieszeni przez oskarżonego, jest logiczna i wiarygodna. O takiej wersji zdarzenia przekonuje także to, że oskarżony nie zabrał telefonu, a kopnął go. Tym samym jego zamiarem nie był zabór telefonu. Oznacza to przy tym, że pokrzywdzony nie chce obciążyć oskarżonego zachowaniem, którego się nie dopuścił, a to natomiast świadczy o wiarygodności zeznań pokrzywdzonego, chęci i zamiarze odtworzenia przebiegu tego zdarzenia dokładnie i w taki sposób, w jaki rzeczywiście przebiegało. To daje pełne podstawy do przyjęcia, że obie relacje pokrzywdzonego są szczere, a pokrzywdzony opisał zdarzenie w taki sposób, jak je zapamiętał. Sąd uznał zeznania pokrzywdzonego za wiarygodnie także i z tego powodu, że zachowanie się oskarżonego wobec niego zrelacjonował od razu po zdarzeniu funkcjonariuszom Policji, a ich zeznania w pełni korelują z zeznaniami pokrzywdzonego. Z zeznań świadków A. Z. (1) i T. Ł. wynika jednoznacznie, że R. S. od razu wskazał, że znany mu osobiście oskarżony uderzył go z pięści w twarz, po czym od razu zażądał wydania pieniędzy, szarpał go przy tym, przeszukiwał mu odzież. W kontekście spójnych zeznań świadków R. S., A. Z. (1) i T. Ł. wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim opisał on swoje zachowanie nie dają się zaakceptować. Zeznania świadków G. N. i M. N. relacji tych nie są w stanie skutecznie podważyć z uwagi na to, że nie byli oni naocznymi świadkami zdarzenia, przy czym M. N. relację tę zna wyłącznie od G. N., który oddalił się z miejsca, jak tylko oskarżony zaczął szarpać R. S.. Okoliczność podawana przez oskarżonego, że szarpał pokrzywdzonego z powodu pobicia go kilka lat wcześniej przez pokrzywdzonego nie stoi w sprzeczności z ustaleniem, że oskarżony mógł właśnie z tego powodu stosować wobec pokrzywdzonego przemoc, żądać od niego pieniędzy, przeszukiwać w tym celu kieszenie kurtki. W sprzeczności z takim ustaleniem nie stoi także to, że oskarżony, jak wyjaśnił, miał wtedy pieniądze i ta okoliczność nie podważa wiarygodności zeznań w/w świadków. Faktem natomiast jest, że w 2013r. pokrzywdzony zgłaszał 12- krotnie interwencje Policji, gdzie w 4 z nich nie potwierdzono zgłoszenia. Nie świadczy to o tym, że opisane przez pokrzywdzonego przedmiotowe zdarzenie nie miało miejsca choćby z tego powodu, że w części jego przebieg potwierdza sam oskarżony, który nie kwestionował stosowania przemocy wobec pokrzywdzonego polegającej na szarpaniu pokrzywdzonego.
W ocenie Sądu nie ma żadnych wątpliwości, że oskarżony M. D. w dniu 09 października 2013r. używając przemocy względem R. S. polegającej na szarpaniu, przytrzymywaniu i uderzeniu w twarz zmierzał do zabrania w celu przywłaszczenia pieniędzy należących do pokrzywdzonego i żądał jednocześnie wydania pieniędzy. Zachowanie podjęte przez oskarżonego względem pokrzywdzonego stanowiło użycie siły i wykorzystanie fizycznej przewagi mając na celu przełamanie woli oporu pokrzywdzonego i służyło dokonaniu zaboru mienia w celu przywłaszczenia. Oskarżony nie zdołał dokonać zaboru należącego do pokrzywdzonego mienia z powodu ucieczki pokrzywdzonego. Rozbój charakteryzuje się tym, że zabór mienia następuje jednocześnie lub bezpośrednio po zastosowaniu przemocy wobec osoby (podobnie: wyrok SA we Wrocławiu z dnia 16.02.2012r., sygn. akt II AKa 22/12, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2012/5/66, wyrok SA w Białymstoku z dnia 04.07.1991r., sygn. akt AKr 41/91, OSA 1992/2/12, wyrok SA w Krakowie z dnia 14.03.1991r., sygn. akt II AKr 18/91, Krakowskie Zeszyty Sądowe 1991/3/16, wyrok SN, opubl. OSNPG 1989/11/113). Taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie. Zachowaniem swym oskarżony wypełnił znamiona czynu zabronionego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk.
Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów Sąd miał na uwadze okoliczności wymienione w art. 115 § 2 kk tj. rodzaj i charakter naruszonych przez oskarżonego dóbr, rozmiar wyrządzonej szkody, rozmiar grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia przez oskarżonego przestępstwa, postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Kierując się powyższym Sąd uznał, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest wysoki. Oskarżony zaatakował pokrzywdzonego całkowicie niespodziewanie, w obecności swego kolegi i nie zważając na to, w dzień; nie było dla niego żadnym hamulcem to, że zaatakował osobę, która go znała, a więc rozpozna go. Jego działanie było dość brutalne, polegające na zadaniu uderzeń z pięści w twarz, szarpaniu. Zważywszy na to, że w wyniku zadania ciosów pokrzywdzonemu z ust leciała mu krew, to przyznać należy, że natężenie siły użyte przez oskarżonego było dość duże, a przy tym nie było niezbędne do osiągnięcia swego celu. „Im bardziej sprawcy rozboju przekraczają próg przemocy wobec osoby, który in concreto niezbędny był do obezwładnienia ofiary, tym wyżej należy ocenić stopień społecznej szkodliwości poddawanego prawnokarnemu wartościowaniu czynu” (tak: wyrok SA w Lublinie z dnia 14.09.2009r., sygn. akt AKa 124/09, LEX 550505). Wartość zagarniętego mienia, bądź mienia, którego sprawca nie zabrał skutkiem działania pokrzywdzonego, nie ma przy tym istotnego znaczenia dla ustalenia stopnia społecznej szkodliwości czynu. Jest ona bowiem przypadkowa i niezależna od zamiaru sprawcy, sięgającego po prostu po to, co pokrzywdzony ma przy sobie (tak: wyrok SA w Lublinie z dnia 14.09.2009r., sygn. akt AKa 124/09, LEX 550505). Okoliczności czynu świadczą o tym, że także stopień winy oskarżonego jest wysoki. Nie może być przy tym mowy o przyjęciu, iż czyn oskarżonego zasługuje na uznanie, że jest on wypadkiem mniejszej wagi. „Wypadek mniejszej wagi zachodzi wówczas, gdy znamiona przestępstwa, przede wszystkim przedmiotowe, cechują się niewysoką społeczną szkodliwością, zaś jego sprawca nie jest na tyle niebezpieczny dla społeczeństwa, aby stosować w stosunku do niego zwykłą karę przewidzianą za zrealizowane przez niego przestępstwo”(vide: wyrok SA w Krakowie z dnia 06.11.2008r., sygn. akt II AKa 163/08, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2008/12/33). W niniejszej sprawie znamiona przedmiotowe przestępstwa wskazują natomiast na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego.
Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd kierował się okolicznościami wskazanymi w art. 53 § 1 i § 2 kk, bacząc by kara ta nie przekroczyła stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia winy. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 2 lat pozbawienia wolności mając przy tym na względzie okoliczności, które doprowadziły do ustalenia stopnia społecznej szkodliwości zachowania oskarżonego i stopnia winy. Oskarżony M. D. w dacie czynu i w dacie wyroku był uprzednio karany, jednakże w dacie wyrokowania poprzednie skazanie było na granicy zatarcia z mocy prawa. Oskarżony czynu tego dopuścił się już po upływie okresu próby. Jego aktualna postawa, opinia, jaką miał u dotychczasowego pracodawcy (k. 159), daje podstawy do przyjęcia istnienia pozytywnej prognozy kryminologicznej. Na powyższe ustalenie nie może pozostać obojętne także stanowisko pokrzywdzonego. Oskarżony nie jest sprawcą zdemoralizowanym, a proces resocjalizacji osiągnie prawidłowe efekty mimo niewykonania kary i orzeczenia jej z warunkowym zawieszeniem wykonania. Długi, bo 5 - letni okres próby pozwoli na zweryfikowanie postawionej wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej, a jest on konieczny z uwagi na charakter popełnionego przestępstwa i dotychczasowy styl życia oskarżonego. Dla wdrożenia oskarżonego M. D. do przestrzegania porządku prawnego Sąd uznał za zasadne nałożyć na oskarżonego obowiązek podjęcia starań o uzyskanie stałej pracy zarobkowej oraz powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, skoro przestępstwa tego dopuścił się będąc pod działaniem alkoholu, a także orzekł zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość nie mniejszą niż 50 metrów przez okres 2 lat z uwagi na to, że oskarżony czynu tego dopuścił się na osobie pokrzywdzonego poprzez istniejący wcześniej między nimi istotny konflikt. To pozwoli wykluczyć na przyszłość zaistnienie zdarzenia na szkodę tego samego pokrzywdzonego. Sąd oddał oskarżonego pod dozór kuratora, który będzie czuwał nad przestrzeganiem przez oskarżonego w okresie próby porządku prawnego i realizacją nałożonych obowiązków. Sąd orzekł przy tym karę grzywny obok kary pozbawienia wolności uznając, iż jest to dla oskarżonego konieczna dolegliwość, skoro popełnił on przestępstwo działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a orzeczona kara pozbawienia wolności nie podlega wykonaniu. Mając na uwadze społeczną szkodliwość czynu oskarżonego, stopień winy Sąd uznał, że karą adekwatną jest kara 120 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej grzywny na 10 zł. wobec uzyskiwania dochodów wyłącznie z dorywczego zatrudnienia. Sąd nie dopatrzył się ani szczególnych względów, które stałyby na przeszkodzie orzeczenia kary grzywny obok kary pozbawienia wolności orzeczonej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, ani nie stwierdził, że istnieją okoliczności wskazane w art. 58 § 2 kk, skoro oskarżony uzyskuje dochody z dorywczych prac. (podobnie: wyrok SA w Katowicach z dnia 30.10.2007r., sygn. akt AKa 297/07, LEX 370417).
Z uwagi na to, że oskarżony był w sprawie zatrzymany, a następnie tymczasowo aresztowany (09.10.2013r. – 02.01.2014r.), Sąd stosownie do treści art. 63 § 1 kk, zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego (60 dni) w pierwszej kolejności na poczet kary grzywny, jako kary efektywnie wykonywanej, a następnie na poczet kary pozbawienia wolności orzeczonej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.
Na podstawie art. 29 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze w związku z § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz ustanowionego oskarżonemu obrońcy z urzędu kwotę 888 zł. wobec złożonego w tym zakresie wniosku obrońcy, uwzględniając to, że obrońca został ustanowiony w toku postępowania przygotowawczego, w śledztwie (300 zł.), a trybem właściwym do rozpoznania sprawy był tryb zwyczajny. Obrońca oskarżonych brał udział w 3 terminach rozprawy (420 zł. – pierwszy termin rozprawy i każdy kolejny 84 zł.); nadto obrońca oskarżonego wskazał, że koszty obrony nie zostały na rzecz obrońcy uiszczone. Sąd zasądził także na rzecz obrońcy oskarżonego należny od tej kwoty podatek od towarów i usług.
Wobec tego, że oskarżony M. D. nie uzyskuje stałych dochodów, nie posiada majątku, Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych na podstawie art. 624 § 1 kpk uznając, że ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze
Osoba, która wytworzyła informację: Beata Chojnacka Kucharska
Data wytworzenia informacji: